Takie to zakończenie ferii.... Kronika musi być gotowa na Dzień Promocji Szkoły, czyli 10 marca, zatem siedzę i koloruję, drukuję, wycinam, wklejam, itp. Niby nie ciężka praca, ale czasu pochłania niemało :) Potem wyląduje w archiwum.... i nikt nie będzie pamiętał, kto to wszystko zrobił...
Z tym optymistycznym akcentem, wracam do pracy ;D