Witaliśmy wiosnę szalonymi fryzurami, ale nie tylko... ;) Próbowaliście kiedyś pobawić się w "dzień na opak"? Zainspirował mnie Franklin z bajki, którą oglądała moja córka.
Było dużo zabawy i uśmiechu. Najwięcej, gdy powiedziałam Teraz nie możecie być cicho. Musicie skakać i biegać. Nie wolno grzecznie siedzieć w ławkach. ;D Czytaliśmy czytankę z elementarza zmieniając tekst tak, że jeżeli coś było, to mówiliśmy, że nie było. Muszę przyznać, że pamiętanie o tym, iż wszystko ma być odwrotnie było dla mnie wysiłkiem. Na szczęście mam moich uczniów, którzy mi bardzo pomagali :) Z uśmiechem zakończyliśmy zajęcia. Przed nami dni rekolekcji i święta.
