piątek, 31 sierpnia 2018

Nie, nie zapomniałam i nie, nie porzuciłam...

...Zwyczajną przerwę miałam. A po przerwie...

Bywa, że człowiek musi coś w życiu zmienić. Czasem dobrowolnie, czasem pod przymusem. Nie ważne jak. Ważne, że teraz realizować zajęcia będę w szkolnej świetlicy. Ale to nie wszystko. Zostałam obdarzona logopedią w zakresie szkolnej pomocy psychologiczno-pedagogicznej.

Zatem.... W świetlicy będzie się działo. A co? Już dumam nad realizacją edukacyjnych projektów eTwinning. Do zobaczenia niebawem